redoctobermsz

Kto szuka ten znajdzie, a kto nie chce szukać to nigdy nic nie znajdzie

6 thoughts on “Otwory na biegunach , cz. 1 i 2

  1. Piszę ponieważ wiedza którą posiadam w znacznej mierze pokrywa się z tym o czym jest mowa w KrólewskiejTV. Zupełnie niedawno natknąłem się ten kanał. Jeśli chodzi o NC to nic zupełnie nie mam do powiedzenia na ten temat. Mi chodzi to to tzw. ostateczne rozegranie, armagedon itd. Pomysł był taki aby nawiązać z wami kontakt, przedstawić co wiem i wtedy ewentualnie zdecydowalibyście o opublikowaniu mojego przesłania. Niestety nie mam już czasu , nawet ten wstep ograniczam do minimum. Prosiłbym o zrobienie video i opublikowanie niechaj ludzie zdecydują co z tym zrobić. Kto wie może okazać się on jednym z ostatnich bo jak to wszystko runie to nie będzie już kogo uświadamiać. Wyślę także w inne miejsca lecz nie wiem jak to wypali patrząc po ostatnim razie. Na dole będzie poprzednie przesłanie z konca marca. Z wielu miejsc z tego co wiem tylko jedna strona opublikowała http://www.ffk.org a od ok 3 tyg. są zhakowani. Nooe zmam powodu ale podejrzewam że wiedza czy też prawda była bardzo niewygobna. Prosze się nie bać czas już właściwy a plan przebudzenia idzie od góry . Jeżeli tak jest faktycznie to znaczy że Góra nad nami czuwa i wystarczy puścić w świat a zapewne znajdą się tacy co pociągną to dalej. Myślę, że inni także opublikują to przesłanie. Nie wiem czy będzie lepszy moment. Ten czas rozliczenia o którym Pan mówi właśnie nadchodzi. Inaczej to jest przedstawiane przez Pana lecz ja myślę, że to chodzi o to samo. Z mojej wiedzy wynika, że światy się rozejdą i to będzie to odseparowanie jednych od drugich.Wiedz moja nie jest wyczytana lecz nabyta w moich „doświadczeniach” Zgadzam się że Polacy są wybrani do przywrócenia porzadku na ty świecie. Także z tym że tzw. przpowiadacze albo maja rojenia albo zwyczajnie kłamia w czyimś interesie. Nie wiem jak było ale teraz jest coś w stylu że przepowiadanie zostało odcięte ,to nawet locziczne jeżeli świat będzie taki jakim go dopiero urządzimy. Ten swiat jest światem odwrotności i jeżeli chcemy poznać prawdę to najlepiej szukać i kombinować zupełnie odwrotnie niż nam się wydaje. Dlatego być może faktycznie jest tak, że żyjemy nie na zewnątrz a w środku ziemi. Ci co uczynili siebie panami świata powinni nam służyć, medycyna zamiast leczyć truje a rządy niszczą wolność itd. A jeśli także spojrzeć na Stary Testament trochę odwrotnie. To co niby Bóg powiedział lub zrobił mógł zrobic jego konkurent. Po co Bogu ofiary skoro on jest wszystkim i stworzył wszystko. Czy aby na pewno mu potrzebne ofiary i modlitwy? Wieża Babel – czemu miałby mieszać ludziom języki? Z tego co pamiętam to ja budowali aby się nie zgubić i ludzie nie rozpierzchli po świecie a bóg się obawiał tego bo jak się zjednoczą to nic dla nich nie będzie niemożliwe czy jakos tak. Nie wydaje mi się. Sztan jeżeli istnieje to jest zbuntowaną cząstką Boga i jego jakakolwiek moc pochodzi od stwórcy. Ja widxiałem to tak że tam w żródle pewna grupa istot czy też nas zawiązała spisek przeciw nam i Bogu aby na przekór urządzić ten świat na własną modłę. Kontrolują ten świat a nawet w jakiś sposób ktoś wpływa czy też próbuje zhakować rzeczywistość .Byli blisko co prawda. Kosmici, hybrydy, reptilianie nie mam pojęcia czy istnieją ale jedno wiem na pewno, jeżeli nawet istnieją to byli dla nas aby pomagać nam wytrwać w tej iluzji do czasu przebudzenia.
    Po przeczytaniu sami zrozumiecie. Prosze się nie bać, Czas już właściwy a plan przebudzenia idzie od góry Jeżeli tak jest faktycznie to znaczy że Góra nad nami czuwa i wystarczy puścić w świat a zapewne znajdą się tacy co pociągną to dalej. Myślę , że inni także opublikują to przesłanie. Nie wiem czy będzie lepszy moment. Jeżeli taka będzie wasza wola wola to dziękuję góry.

    Przesłanie do Narodu Polskiego

    Piszę aby przekazać wszystkim bardzo ważne wiadomości. Wiedzę tą dał mi zrozumieć Bóg i jest to można powiedzieć przesłanie, od niego za moim pośrednictwem. Nie oceniajcie proszę tego na wstępnie, nawet nie musicie wierzyć lecz tylko zwyczajnie zweryfikujcie podane wskazówki praktyce. Nadszedł ważny moment w dziejach ludzkości na, który czekaliśmy od bardzo dawna a który był zapowiedziany lecz przed nami ukrywany. Wielu jednak jest świadomych tego faktu i czaka na ten moment. Chodzi tutaj mianowicie o przebudzenie i odrodzenie ludzkości. Możni świata oraz Polski wiedzieli o tym fakcie i doskonale się przygotowali aby za wszelką cenę do tego nie dopuścić. Było także przepowiedziane, że to właśnie Polska odegra kluczową rolę w tym procesie i będzie wzorem dla innych. Najwięcej stracą ci, którzy żyją naszym kosztem dlatego więc przygotowali misterny plan, który miał sprowokować czy też zainscenizować fałszywe przebudzenie, fałszywą iskrę po to aby wciągnąć nas w pułapkę i przejąć proces. W konsekwencji nadal bylibyśmy zniewalani. Można się tylko domyślać zainscenizowania różnorakich wydarzeń mających świadczyć o nadchodzących niby przemianach. Można także spodziewać się niespodziewanego. Stawka była wysoka bo byt albo niebyt tzw. samozwańczej elity. Oni już wybrali dawno temu po której stronie staną, dlatego poczynili wielkie przygotowania do tego naiwnie sądząc, że gdy plan się powiedzie to w jego konsekwencji będą panami świata. Czas w którym mogli przechylić szalę na swoją stronę już minął. Nie uda się więc wciągnięcie nas w zaprojektowany przez nich porządek światowy. Polskie elity doskonale wiedziały o tym, że Bóg zapowiedział nam możliwość odrodzenia czy też przebudzenia. Innymi słowy to możliwość wyjścia z iluzji w jakiej żyjemy. Przebudzenie to już nastąpiło i przespaliśmy ten moment. Z wielu powodów odbyło to się zaocznie, między innymi po to aby dać szansę tym co zechcą się odrodzić a nie naruszać wolnej woli tych co zechcą pozostać i nadal żyć w iluzji i nieświadomości. Naturalną konsekwencją tego wydarzenia jest to, że obie grupy nie będą mogły egzystować obok siebie tak więc nasze drogi się rozejdą. Nastąpi rozdwojenie rzeczywistości a każdy znajdzie się tam gdzie sam zdecyduje. Wszystko już się dokonało a teraz po prostu musi się zmaterializować na planie ziemskim (fizycznym). Ci co wybiorą odrodzić się w nowym świecie mogą to zrobić podejmując świadomą decyzję, a będzie to im dane. Jak dziecko w łonie matki zapragnijmy więc z całej mocy aby na nowo narodzić się do życia na zupełnie innym poziomie samoświadomości, samostanowienia oraz w stanie akceptacji własnej boskości. Dane nam to będzie ponieważ zdaliśmy pewnego rodzaju test ale o tym później. Zanim to nastąpi musimy zrobić porządek a raczej obalić stary porządek obnażając całe kłamstwo i obłudę aż zostanie tylko prawda. Prawda musi zostać wyjawiona po to aby nikt nie miał złudzeń na co się pisze i aby mógł jak najbardziej świadomie podjąć wspomnianą decyzję. Jest to czas rozliczenia. Nie ma innej drogi ,dopiero gdy poznamy kto jest kim, gdy opadną maski to na gruzach obalonego systemu zaczniemy pokojowo budować nowy wspaniały świat gdzie wszyscy są równi sobie i wzajemnie się dogadują. Skończył się czas kiedy słuchaliśmy i teraz to my w ramach wspólnego dobra będziemy mówić co ma być, ponieważ to my jesteśmy panami ziemi na której żyjemy. Nadszedł czas gdy na tym świecie już nic nie będzie decydowane o nas bez nas. Wszyscy na tym zyskamy a stracą tylko ci którzy pasożytują na nas.
    Jesteśmy dziećmi Boga, jego przejawem na ziemi i jest on w każdym z nas. Na ziemi jako ludzkość dojrzewaliśmy do przebudzenia, byliśmy jak narybek który już dojrzał do zdecydowania o samostanowieniu. W dalszej części wyjaśnię lepiej to, że do tej pory byliśmy w pewnym sensie trochę jak na autopilocie z niewielkim z punktu widzenia miejsca skąd tutaj przybywamy marginesem samokreacji i braliśmy co dają. Dokonało się, zerwaliśmy się ze smyczy i nikt na ziemi nie ma już nad nami władzy a teraz potrzepujemy zrobić z tej wiedzy użytek. Nic nam nie mogą zrobić a jedynym narzędziem jakie mogą wykorzystać to nadal dzielić Polaków i napuszczać ich przeciwko sobie. Powiedzmy, że wyszliśmy z nocy Bogów gdzie nieświadomi swej boskości doświadczaliśmy siebie na tym świecie a w tym czasie służba dorwała się do władzy. Nadal jednak nie znamy prawdy lub nie potrafimy rozpoznać co nią jest. Trudno także rozpoznać kto mówi prawdę i komu wierzyć. Najrozsądniej mieć ograniczone zaufanie do wszystkich tzw. autorytetów. Zacznijmy więc od podstaw, od tego czego pewni jesteśmy. Wiemy, że ufamy sobie, swoim bliskim i tak pójdźmy tym tropem aż do społeczności w której żyjemy. Od wspomnianych autorytetów, które same z siebie zaczęły organizować nam życie zwyczajnie zażądajmy ujawnienia prawdy. Dostaliśmy już moc do zrobienia tego. Bez sensu więc trwać w podzieleniu i wdawać się w spory kto ma rację. Wyraźmy wewnętrzny sprzeciw kłamstwu oraz wyraźmy intencję poznania prawdy a następnie zwerbalizujmy żądania jej ujawnienia. Wystarczy jeden świadomy tego a wkrótce będą nas miliony. Ja już wiem i żądam ujawnienia prawdy i nie dlatego, że tak sobie wymyśliłem lecz dlatego iż mogę a to żądanie musi być spełnione.
    Zwracam się do wszystkich zarządzających Polską jawnie i z ukrycia, hierarchów kościoła, mediów, także tych tzw. alternatywnych, wszystkich wtajemniczonych w plany niszczenia kraju i znających ukrywane przed społeczeństwem wszelakie tajemnice a także wszystkich innych pracujących dla systemu w zakamuflowany sposób. Wzywam do niezwłocznego zdjęcia masek, ujawnienia intencji i planów oraz powiązań a także ukrytych mocodawców. Niechaj społeczeństwo dowie się dlaczego Polska jest nękana i rozkradana. Przekazuję także, że dostaliście ostatnią szansę. Nie ja będę osądzał ale wiedzcie, że ci którzy tego nie uczynią lub spróbują kogokolwiek skrzywdzić, karą będzie wytępienie do 44 pokolenia wstecz. Nie wiecie jak a może nie jest to możliwe. Nadejdzie czas gdy Bóg sprawi iż będzie możliwe. Umieramy tylko na tym świecie lecz w źródle z którego przychodzimy na ten świat jesteśmy wiecznie żywi i wiecznie tam trwamy. Wtajemniczone elity wiedzą, że to będzie możliwe. Natomiast gdyby jednak te elity próbowały w jakikolwiek sposób zaatakować społeczeństwo to liczcie się z tym, że za karę Bóg może nawet usunąć was całkowicie jako tą jego zbuntowaną cząstkę i już nigdy nie narodzicie się w świecie fizycznym.
    Zwracam się do osób wtajemniczonych i biorących w tym udział. Czy to prawda, że w Smoleńsku odbyła się zaplanowana i wyreżyserowana katastrofa a prezydent Lech Kaczyński żyje ponieważ miał odegrać pewną rolę w przyszłości gdy nadejdzie właściwy czas???

    Zwracam się także do pewnych panów oficjalnie anty-systemowych a wykonujących prace dla pewnych grup. Wzywam i proszę o ujawnienie dla kogo i w jakim celu to robicie. Chodzi mi tutaj mianowicie o pewnego pana T. znanego dobrze w pewnych kręgach, który oficjalnie twierdzi, że nie ma dzieci lecz ma syna którego ukrywa przed światem (wspaniały chłopak tak na marginesie i ma potencjał przerosnąć dokonania ojca). Panie T. tak jak napisałem od ciebie zależy, od twego ujawnienia się czy twój syn odrodzi się w nowym świecie. To samo dotyczy pana który lubi dużo rozmawiać oraz takiego który walczy o nasze prawa i o to abyśmy się dobrze poczuli. Celowo to tak zagadkowo napisane, lecz te osoby powinny wiedzieć, że to o nich. Nie padają żadne nazwiska bo po pierwsze nie mogę pozbywać ich prawa do samodzielnego zdecydowania czy zechcą to zrobić a po drugie to nie mam żadnych dowodów a tylko tą informację do przekazania.
    Mam nadzieję, że wszystko jasne. Mamy narzędzie do wywołania zmian a teraz czas na działanie bo nikt za nas nic nie zrobi. Wyraźmy sprzeciw wewnętrzny przeciw temu co nie podoba nam się w kraju lecz nie możemy tylko na tym pozostać bo niewiele to pomoże. Następnie zacznijmy definiować własne potrzeby, potrzeby naszej lokalnej społeczności co w konsekwencji i tak przełoży się na dobro kraju oraz żądajmy prawdy.
    Pozwólcie, że teraz naświetlę trochę prawdy o nas samych, o rzeczywistości i sensie życia. Wiedza ta jest skrywana przed nami ponieważ wtajemniczonym daje możliwość kontrolowania tego świata. Wiedząc kim jesteśmy i jak świat jest kreowany możemy odciągać nieświadomych tego ludzi w przeciwnym kierunku od prawdy i poprzez manipulację kontrolować całe kraje.
    Bóg który jest wszystkim zapragnął siebie poznawać i doświadczać więc w tym celu podzielił się na wiele cząstek, każdego z nas. Dał nam moc i wolną wolę samokreacji. Sami więc decydujemy co chcemy doświadczać i jacy być. Wolna wola jest do tego stopnia iż nawet możemy nie uznawać Boga za swego stwórcę czyli źródło z którego pochodzimy. Niektórzy tak uczynili i różnie ich nazywamy np. ciemne siły. Uznając zaś swoją boskość a tym samym równość wszystkich nas mamy taki poziom świadomości, że nigdy nie pomyślimy o zdominowaniu kogokolwiek.
    Istniejemy w umyśle Boga lub inaczej w miejscu gdzie śnimy siebie i jesteśmy wszyscy tam jednością a jednocześnie także jako indywidualni. Śnimy- kreujemy siebie w różnych wariantach a do życia na ziemi budzimy się jako oddzielne jednostki, dzieci Boga. Czas tam nie istnieje wszystko dzieje się tam w tym samym momencie w Teraz. W teraz jednocześnie tworzymy swoją przeszłość i przyszłość a na ziemskim planie doświadczmy swych kreacji. Świat jest teatrem i miejscem naszych gier. Jeżeli Bóg jest wszystkim i aby to zrozumieć czym jest wszystko kreujemy siebie i świat jako różne formy aby poprzez nie przybliżać się do poznania siebie a jednocześnie Bóg poznaje siebie. Patrzymy na ten świat swymi oczyma a jednocześnie Bóg patrzy poprzez nas jako jego samo-stanowiące cząstki. Z tego powodu we wszechświecie istnieje tylko jedna potrzeba, która jest motorem napędowym wszystkiego co się wydarza a jest nią potrzeba samo-doświadczania. Wszystko inne jest tylko jej wyrazem i jest wtórne do tej pierwotnej potrzeby. Będąc w jedności w miejscu skąd tutaj przychodzimy śnimy różne wersje siebie wszystkiego będąc świadomymi, lecz aby naprawdę poznać czym są różne aspekty nas samych np. miłość i nienawiść, dobro i zło, zdrowie i choroba potrzebowaliśmy wejść na ziemi w stan zapomnienia. Zapomnieliśmy o swym pochodzeniu i swej mocy aby poznawać właśnie różne aspekty siebie pojedynczo. Nie poznamy przecież czym jest dobro jeśli nie doświadczymy także zła. Nazywamy ten świat dualnym ponieważ wszystko ma swoją drugą stronę i jedno nie istnieje bez drugiego. Nie ma ofiary bez kata, każda moneta ma drugą stronę a kij dwa końce. Jeżeli zrozumiemy, że to wszystko jest w nas wyzwolimy się od różnych rzeczy bez wysiłku czy też walki. Jednocześnie jesteśmy wolni i zniewoleni i w zależności co chcemy i co uznamy za prawdę tak nam się stanie. Dualność i odwrotność tego świata objawia się tym iż myślimy, że trzeba walczyć aby wygrać, uznajemy innych za autorytety w naszym życiu a nie siebie, szukamy Boga na zewnątrz wszędzie indziej ale nie w sobie i w drugim człowieku, dlatego też nigdy go nie znajdziemy bo szukamy nie tam gdzie trzeba. Na tym świecie nie ma Boga ponad tego który jest w każdym z nas. Dawno, dawno temu Słowianie o tym wiedzieli dlatego też inni nazywali nas Bogami lub Lechitami a my siebie zaś na znak równości Panami. Znajomość tej wiedzy i jej ukrywanie jest jedynym gwarantem istnienia jakiejkolwiek religii. Poznanie jej przez nas obala potrzebę istnienia religii i to bez potrzeby walki jak już wspomniałem. Pewni ludzie doskonale wiedzieli czym jest Bóg dlatego odciągali nas w przeciwną stronę aby nigdy go nie odnaleźć gdyż od tego zależała możliwość istnienia świątyń, poddanych oraz uprzywilejowanych pozycji wybranych. Kiedy to zrozumiemy to nie damy się manipulować żadnym cwaniakom którzy tylko i wyłącznie dla własnych korzyści i chęci dominacji zwyczajnie nas okłamują i wykorzystują. Tak przy okazji to wspomnę iż nadchodzi kres samozwańczych przedstawicieli Boga na ziemi, wszelkich religii ponieważ poznanie tej prawdy wyzwoli nas z przekonania, że są prawdziwe i potrzebne. Wszyscy zaś ci, którzy uczyniliście siebie przedstawicielami Boga na ziemi- chyba nie sądziliście, że bezkarnie i w nieskończoność będziecie sobie robić jaja z niego. Nadchodzi czas rozliczenia!!!
    W czasach które odchodzą byliśmy nieświadomi własnej mocy a teraz nadchodzi czas,że ci co wybiorą przebudzenie z iluzji tego świata odrodzą się w nowym świecie. Inni zaś jeśli nie będą w stanie uznać swej boskości i mieć odwagi brania odpowiedzialności za siebie jako samostanowiącej istoty zwyczajnie w niej pozostaną i będą powtarzać lekcję od nowa przez następne tysiące lat. Światy się rozejdą a każdy dostanie to co wybrał. Nie wiem w jakim świecie wylądują „niechcący”, możliwe nawet że zaczną wszystko od podstaw. Jak wspomniałem byliśmy przez ostatnie długie wieki w nieświadomości samych siebie lecz nie przez przypadek. Byliśmy tylko w pozornym oderwaniu od źródła powiedzmy roboczo, że trwała noc Bogów a my jako narybek zbieraliśmy potrzebne nam doświadczenie po to gdy nadejdzie właściwy czas podjąć wspomnianą decyzję. To wszystko ciągle jest w nas, cała prawda o nas samych i jest to największą tajemnicą, że to my sami to sobie robimy lub inaczej patrząc jeszcze na to ci którzy chcieli nas wytępić tak naprawdę byli narzędziem w naszych rękach bo beż nas się nic nie odbędzie. Dawno temu byliśmy bardziej świadomi swego pochodzenia i je akceptowaliśmy. Jako Słowianie dzieci Boga byliśmy potęgą ponieważ Bóg wspomaga tych którzy uznają swoje pochodzenie. Nastały jednak trudne wieki gdzie staliśmy się mniej świadomi i narzucono nam fałszywego Boga. Imperium Słowian zaczęło się kurczyć, ograbiono nas z ziem, okradano, a nawet Polska jako kraj miał nigdy się nie odrodzić. Pytanie więc dlaczego tak się stało? Z jednej strony plan i działania naszych wrogów mające na celu dominację świata i Słowian poprzez ciągłe nas wyniszczanie a z drugiej strony nasz udział w tej „grze”. Nieświadomie z ziemskiego punktu widzenia zgodziliśmy się brać w tym udział co jednocześnie było testem dla nas. Celem próby tej było pozwolić wrogom nas zdominować, wyniszczać od wewnątrz nie pozwalając się rozwijać, pozwolić na przejęcie kontroli nad rządami po to aby w ostatniej chwili przed ostatecznym rozegraniem bez potrzeby walki obalić wszystkich wrogów Polski i Słowian. Zdaliśmy tą próbę, wytrwaliśmy na naszej ziemi i dlatego Bóg wspomoże nas w odrodzeniu oraz jednocześnie zaprezentuje światu moc Słowian- dzieci Boga czyli tych którzy nie wyrzekają się swego wewnętrznego Boga. Będzie on nas wspierał w przywróceniu tego świata do właściwego porządku ponieważ na tym świecie może istnieć tylko jeden porządek a jest nim Boski porządek a nie wymyślony przez zbuntowane dzieci. Kochani Rodacy to my jesteśmy wybrani przez Boga. Ci co wybrali służyć bożkom itp.,ciemnym siłom chcieli właśnie zaprowadzić swój ład na światowy. Uczynili siebie władcami ziemi gdzie w rzeczywistości powinni służyć społeczeństwu. Władza ich oczywiście jest iluzoryczna ponieważ bazowała na naszej nieświadomości, wykorzystywaniu naszej mocy przeciwko nam samym. Obrazowo mówiąc, księżyc który uczynił siebie panem nocnego nieba gdyż jest największy i najjaśniejszy lecz my znamy prawdę i wiemy iż jego moc jest fałszywa gdyż nie świeci własnym światłem lecz odbitym. Tak samo elity wykorzystują naszą moc przeciwko nam samym stosując w tym celu różne podstępy, wywołują w nas lęki, zasiewają strach, podsuwają fałszywe wzorce do naśladowania, dzielą społeczeństwo itp. itd. Stosują takie taktyki ponieważ wg wolnej woli nie można nam nic narzucić a może się to jedynie udać gdy sami nieświadomie z różnych powodów zgodzimy się na to dając im przyzwolenie. Jeżeli teraz zrozumiemy na głębokim poziomie, że wszystko wywodzi się z nas samych i wyłącznie sami odpowiadamy za wszystko co nas spotyka to automatycznie staniemy się woli i gotowi wziąć odpowiedzialność w przyszłości, która będzie wynikać już ze świadomej kreacji swego życia. Jak już było napisane wszyscy wspólnie śnimy nas samych i jeżeli na tym poziomie nie zgodzimy się na coś to na ziemi nikt nas nawet piórkiem dotknąć nie może. Najgłupsze co możemy zrobić to nie akceptować siebie jako własnej autokreacji, swego partnera, pożądać cech idoli. Możemy być jacy tylko chcemy i zapewne byliśmy lecz na ten moment wybraliśmy takie ciało i takie uwarunkowania jakie mamy. Tylko całkowita akceptacja siebie i swych bliskich pozwoli nam przebudzić się w swojej boskości. Wiedza ta da konkretne przełożenie na kształt naszej rzeczywistości, gdyż teraz może być taka jak ją świadomie ukształtujemy. Definiując swoje potrzeby tj. świadomie wybierając czego chcemy i jednocześnie dogadując się oddolnie w naszej społeczności będziemy w stanie zbudować silne państwo oddolnie. Będzie ono respektowało wolę każdego z nas. Budowanie zaś państwa odgórnymi wytycznymi tworzy konflikty, podziały, grupy uprzywilejowane, korumpuje rządy. Odstawiając przekonania i podziały na najbardziej podstawowym poziomie wszyscy mamy ten sam interes a jest nim wspólne dobro. Nie ma co oglądać się na zgniły zachód. Wszyscy wiemy jak powstawał ich dobrobyt. Kontrola innych krajów, wyzysk i okradanie reszty świata. Gospodarka zachodu jedzie na turbo dopingu, z górki z wiatrem a my ciągniemy pod górę i pod wiatr gdzie jeszcze ciągle nas się dociąża i rzuca kłody pod nogi. Polacy są zaradni i przedsiębiorczy więc wyobraźmy sobie jak możemy wystartować gdy pozbędziemy się tych co nam ciągle przeszkadzają. Mamy dłuższą historię niż nam się wmawia a nasi przodkowie nie patrząc na innych sami ciężką pracą urządzali swój świat, nie myśląc jak innych wykorzystywać i mieli efekty. Trzeba nam także wiedzieć, że władza chce abyśmy walczyli o swoje prawa bo gdy to robimy to nieświadomie i automatycznie stawiamy siebie w pozycji zależnych a władzę na pozycji tych co nam mogą coś dać. To kolejna iluzja i trwa dopóki uznajemy to za prawdę. Walcząc z rządem ugruntowujemy ich na pozycji uprzywilejowanej kogoś kto coś może, czyli sami dajemy im takie możliwości. Rozumiejąc to mamy świadomość, że rządy robią odwrotnie niż powinny. Zamiast służyć społeczeństwu narzucają nam prawa, zakazują, nakazują, mówią co możemy, wtrącają się w rodzinę. Czy aby tak na pewno powinno być? Czy to politycy stworzyli moje ciało i rośliny aby móc mi zakazywać używania czegokolwiek zapragnę na własną odpowiedzialność? Czy to rządy budowały polskie fabryki za swoje pieniądze aby móc je bez wyraźnej zgody sprzedawać w obce ręce?
    Przykładów można mnożyć w nieskończoność i choć dla większość jest to oczywista oczywistość to chyba jednak trzeba było to przytoczyć. Zdajecie sobie sprawę teraz dlaczego i skąd się biora te wszystkie cyrki w polityce. Wszyscy tam grają w jednej drużynie przeciwko społeczeństwu oczywiście. Pasożyt przeciwko żywicielowi. Nie nazywajmy także naszych ewentualnych działań np. społecznym czy obywatelskim nieposłuszeństwem. Nie robimy przecież nic przeciwko komuś tylko dla wspólnego dobra. Nieposłuszeństwo w tym przypadku kojarzy się z czymś czego nie powinniśmy robić i daje tym którym wypowiedzieliśmy posłuszeństwo prawo do walki z nami.

    Dziękuję wszystkim którzy będą przekazywać to przesłanie. Pozdrawiam wszystkich rodaków i przypominam, że nasza moc w naszych rękach i my jesteśmy panami ziemi na której żyjemy.
    Wasz rodak.

    a to jest stary text z konca marca, może co dodatkowo wniesie dla Pana

    Witajcie rodacy
    Nadszedł już właściwy czas aby podzielić się ze wszystkimi wiedzą potrzebną na nadchodzące czasy. Pewne potrzebne informacje już wypłynęły a to co teraz piszę jest ostatnią instrukcją na ten czas. Nie musicie mi wierzyć, lecz jest potrzeba aby jak najwięcej ludzi dowiedziało się o tym po to aby móc przekazywać to innym gdy nadejdzie właściwy moment. Moja zasługa w tym jest żadna, jestem tylko posłańcem dostarczającym tą wiedzę a uznanie będzie należało się tym którzy będą to przekazywać. Ktoś musiał być pierwszy i padło na mnie. Nie będę mógł udowodnić tych informacji, ale też nie ma takiej potrzeby ponieważ gdy stanie się faktem to o czym piszę będzie to samo w sobie najlepszym dowodem prawdziwości wskazówek wg których postępować aby móc się odrodzić w nowym świecie. Czas przebudzenia z iluzji w której żyjemy jest już bardzo bliski. Żyjemy w świecie odwrotności, czujemy to i wiemy, że nie chcemy już takiej rzeczywistości. Pewna grupa ludzi już to doskonale czuje, inni zaś wybrali drogę taką aby być w tej iluzji aż do samego przebudzenia. Wkrótce upadnie każdy rząd na świecie, każda religia oraz wszelkie fałszywe autorytety. Nadchodzi koniec samozwańczej elity światowej, wszelkiej maści polityków oraz innych cwaniaków którym wydaje się iż mogą kogokolwiek reprezentować czy też projektować życie społeczeństwa. Marnie skończą wszyscy którzy chcieli wciągnąć nas w zaprojektowany przez siebie ład światowy. W głowach im się chyba pomieszało skoro myśleli, że mogą kogokolwiek reprezentować poza samych siebie czy też mówić innym jak mają żyć i jak wychowywać własne dzieci. Skończy się pajacowanie, skończy się NWO, upadnie cała obłuda i kłamstwo a przetrwa jedynie to co jest zbudowane na prawdzie i uczciwych intencjach. Dowiemy się wreszcie kto jest kim, a kto ukrywa tylko swe zamiary i gra rolę niezależnego i walczącego z systemem. Zostanie tylko prawda i to co na niej zbudowaliśmy, fałsz odejdzie w zapomnienie a liczyć się będą tylko relacje jakie zbudowaliśmy z naszymi bliskimi oraz otoczeniem. Wszyscy jesteśmy sobie równi i już skończyły się czasy kiedy władza mogła podnieść rękę na społeczeństwo bez poniesienia konsekwencji. Stare zasady przestają obowiązywać a nowy świat będzie budowany pokojowo na prawdzie i zaufaniu. Wszystko co wiemy o świecie, historii i nas samych stanie się nieaktualne ponieważ było to tylko potrzebne do tego aby utrzymać nas w iluzji tego świata. Panowie z NWO chcieli nas przechytrzyć mydląc nam oczy o potrzebie rządu światowego gdzie w rzeczywistości on już istnieje i działa. Mieliśmy być zaskoczeni aby nie mieć czasu zareagować kiedy już zostanie oficjalne ujawniony. Nasze przebudzenie miało być podstępem przejęte aby nie dać szansy nam się odrodzić. Plan ten został przewidziany a jego projektanci z całą bandą przekupionych polityków, naukowców, lekarzy, przedstawicieli różnych religii itp. oraz wszystkimi pieniędzmi świata okazali się zwykłymi głupcami w tym swoim knuciu. Nie przewidzieliście tego, że ten naród już się odrodził. Sami zostaliście zaskoczeni i na nic się zdały desperackie próby realizacji bandyckiego planu. Już mamy ludzi przekazujących potrzebną wiedzę oraz odkrywamy na nowo zafałszowaną historię. Mamy niezależne media mówiące prawdę oraz niezależnych badaczy nauki. Nasza słowiańskość już się praktycznie odrodziła i nie udało się odciąć nas od korzeni. Będąc świadomymi swego pochodzenia i celu przebywania na ziemi nie damy się zniewolić. Panowie z Po i PiS robią PoPisY i w myśl zasady dziel i rządź napuszczają polaków na siebie. Robią to poprzez manipulację medialną w polskojęzycznych mediach choć już dawno w większości nie polskich. Mieli szansę się wykazać i przez ostatnie dwadzieścia siedem lat rządy tylko rozkradały ten kraj, choć to wszystko i tak sięga znacznie dalej w przeszłość. „Po ich owocach ich poznacie”. Rozmontowane wojsko, policja zamiast służyć społeczeństwu stała się narzędziem do jego ucisku, samowola urzędników, wszechobecne korporacje, zniszczony dorobek narodowy ostatnich dziesięcioleci naszych rodziców i dziadków poprzez celowe roztrwonienie i jego sprzedaż za ułamek faktycznej wartości, a sam kraj zaś zadłużony poprzez lichwiarskie pożyczki. Społeczeństwo jest zdezorientowane i podzielone. Trudno dostrzec wroga gdyż on ukrył się w elitach rządzących tym krajem, robi odwrotnie niż powinien robić, ponieważ nie służy Polskiemu Narodowi lecz mocodawcom z zagranicy, wrogom Słowian. Nie macie chyba złudzeń, że wróg jak pasożyt żył naszym kosztem i przestanie to robić w momencie kiedy sobie uświadomimy jego istnienie. My sobie poradzimy bez nich, lecz oni bez nas nic nie znaczą bo ich cała władza opiera się na wmówionym nam przekonaniu, że są potrzebni i coś nam mogą dać. Nic nie mogą dać bo nic nie mają, ani swoich pieniędzy ani też nie wytwarzają żadnego majątku narodowego lecz tylko go rozkradają. Jest wielu polityków którym dobro kraju leży na sercu i nadszedł czas, że mogą się wycofać z udziału w tej grze. Apeluję do wszystkich którzy chcieli przekazać Polskę w ręce jej ukrytych wrogów. Już na to za późno, lecz możecie jeszcze odejść zachowując twarz o czym wspomnę później.
    Wielu zapewne słyszało o przepowiedniach dotyczących roli Polski w przyszłości, o odrodzeniu czy też przebudzeniu. To wszystko prawda i te tzw. elity światowe to wiedzą i chciały uwalić ten proces a Polski Rząd jest uwiarygodniany na różne sposoby ponieważ bierze w tym udział. Sami widzicie, że to co się dzieje nosi tego znamiona i jest na pokaz aby nas zwieść. Nawet rzekomi podstawieni jasno-widzowie gdzieś z dalekiego świata twierdzą, że niby Bóg sprawi przebudzenie Polskiego Rządu. Ha ha!!! Niby władza pochodzić ma od Boga i On wybrał jednych aby uciskali drugich? To tylko gra, część ich planu, podstawieni ludzie systemu i brakuje tylko fałszywego mesjasza który mógłby pociągnąć za sobą tłumy. Terroryści i ciągnięci do Europy tzw. muzułmańscy uciekinierzy wojenni to także część tego planu. Wielu innych „przepowiadaczy” pracuje także dla systemu ciągle strasząc nas wojnami, kryzysami, katastrofami i terrorystami gdzie w rzeczywistości ujawniają tylko zaplanowane przez nich wydarzenia. Dobrym przykładem jest to,że ciągle mówią o wojnie, chcą jej lecz ludzie tego nie chcą i tym samym nie dają im do tego potrzebnej naszej mocy. Prawdopodobnie Polski Rząd miał nas wybawić od takich wydarzeń abyśmy uwierzyli, że mogą nas obronić oraz po to aby zachować władzę. Może to się wydawać dziwne ale oni wiedzą, że każdy rząd upadnie jak i każda religia w momencie kiedy się przebudzimy, po prostu zrozumiemy jaka ich rola i że nie są nam potrzebni. Musimy zrozumieć, że rząd chce abyśmy walczyli o swoje prawa, o dostęp do prawdziwej medycyny i wiele innych spraw bo wtedy nieświadomie i automatycznie akceptujemy fakt, że jesteśmy zależni. Nic już nie mogą ,a my możemy wszystko dopóki nie czynimy szkody i krzywdy innym. Z systemem nie wygramy walcząc z nim lecz go kompletnie olewając i robiąc swoje. Kto mi teraz zabroni kiedy zechcę leczyć się olejem z konopi wyprodukowanym za grosze lub robić czegokolwiek innego co ułatwi mi życie. Teraz wezmę sobie to bez bez żadnej łaski a pod uwagę mogę wziąć tylko opinie innych ludzi a nie reprezentantów korporacji żerujących na ludzkiej krzywdzie. Kiedy w końcu weżniemy za siebie odpowiedzialność oraz sprawy we własne ręce, przestaniemy jęczeć i obwiniać wszystkich w tym polityków to zorganizujemy się oddolnie i zbudujemy silne państwo. Nikt tego za nas nie zrobi i nie przyjdzie wybawiciel, chyba że fałszywy. Możemy zjednoczyć się na nowo choć tak naprawdę zawsze byliśmy jednością. Każda podróż nie zaczyna się od zrobienia pierwszego kroku lecz od intencji jej odbycia. Wyraźmy więc intencję zmiany tej rzeczywistości i nie martwmy się w jaki sposób. Wiedza potrzebna do tego już jest,a sposobności się nadarzą gdy będziemy tego chcieli. Któż inny niż my sami może wiedzieć jak mamy żyć i co najlepsze dla nas.
    Przebudzenie to jest procesem naturalnym zaplanowanym dawno temu patrząc z ziemskiego punktu widzenia i nie ma od niego ucieczki. Możemy jednak nie zgodzić się z tym i wybrać inaczej a wtedy znajdziemy się w takiej rzeczywistości gdzie będą nadal obowiązywać stare zasady. Wybór należy do nas czy się przebudzimy z iluzji i staniemy prawdziwie wolni czy też pozostaniemy w niej i będziemy powtarzać tą samą lekcję przez następne dziesiątki a może setki tysięcy lat. Drogi się rozejdą, decydujmy więc w którym pociągu chcemy się znaleźć. Wg zasady wolnej woli stanie się nam tak jak wybierzemy, czyli to w co uwierzymy stanie się to naszą prawdą. Każdy wybór jest dobry tak jak każda droga w naszym życiu gdyż prowadzi nas do celu. Nadszedł więc czas na to aby się określić. Możemy wybrać aby na nowo się odrodzić i uczynić ziemię naszym rajem lub pozostać nieświadomymi swego pochodzenia, sensu życia oraz własnej wewnętrznej mocy którą to inni będą wykorzystywać przeciwko nam aby nadal nami manipulować. Cykl czasu zatoczył koło, jesteśmy na końcu drogi i nie ma już dokąd iść. Potrzebujemy zrozumieć, ze już jesteśmy tam gdzie być mamy i jacy mamy być. Czas zacząć robić to po co tu jesteśmy czyli żyć pełnią życia, cieszyć się wszystkim, realizować się osobiście oraz w rodzinie. Aby tego dokonać wrócimy do korzeni, do właściwych relacji rodzinnych i społecznych, odrodzimy się w rodzinie.
    Przychodzimy na ziemię wszyscy z jednego źródła. Jedni nazywają je Bogiem, inni wszechświatem a jeszcze inni energią sprawczą budującą ten świat. Bóg, źródło jako nasz ojciec rozdzielił się na każdego z nas i dał mam moc tworzenia własnego życia. Można powiedzieć, że Bóg jest nami a my jesteśmy Bogiem. Sami tworzymy z poziomu źródła wszystko co nas spotyka i jest to tak pomyślane abyśmy nikogo nie mogli za nic obwiniać, ani Boga ani innych ludzi.
    Śnimy siebie w TERAZ i budzimy się do życia w różnych czasach i okolicznościach. Tam już wszystko się stało czyli jest potencjał wszystkich możliwych wariantów. Przeszłość i przyszłość dzieje się w teraz i tylko w teraz. Ciągle śnimy ten sen i tak to wygląda, że śniąc kreujemy, tworzymy to życie tutaj oraz jednocześnie wszystko to co było i będzie. Jesteśmy tam jednością a do życia budzimy się jako jednostki. Oznacza to , że jesteśmy twórcami-kreatorami swego życia więc jesteśmy odpowiedzialni za wszystko co nas spotyka. W nas wszystko się zaczyna i w nas kończy zataczając koło. Wszystko jest tylko doświadczaniem na własne życzenie.
    Spójrzmy na to jak na klucz do zrozumienia siebie i świata. Wszystko wydaje się pasować,nie ma ofiary bez kata a dobra bez zła. To tak jak dwa końce kija lub monety, jedno bez drugiego nie istnieje. Musimy jednak tego doświadczać aby zrozumieć co to znaczy. Rozumiejąc to możemy dotrzeć do punktu gdzie przestajemy obwiniać kogokolwiek za cokolwiek, a nawet więcej, możemy być wdzięczni za uświadamianie nam prawdy o sobie. My sami z tego wspomnianego poziomu robimy sobie np. krzywdę rękoma naszych oprawców. Robimy to sobie także rękoma tzw. elity światowej, która oczywiście nieświadoma tego chce nas wytępić. Także na inne sposoby ukrywamy tą prawdę, że to my sami. Wszystko to po to aby w dualności, stawiając siebie w różnych wariantach odkrywać w sobie jedność ze wszystkim oraz moc tworzenia. Schodząc na ziemię robimy wszystko aby ukryć tą prawdę przed sobą i żyć w iluzji do czasu przebudzenia. Jesteśmy jakby liść płynący z nurtem życia i w zależności od tego jak reagujemy na zdarzenia i czy akceptujemy własną kreację tak sami kierujemy tym nurtem. Obserwujemy życie i jednocześnie je kreujemy, jednocześnie jesteśmy w bycie i śnie oraz tworzymy własne role i je odtwarzamy. Świat jest tak jakby teatrem, miejscem naszych gier. Akceptacja w tej sytuacji wydaje się być kluczem. W „czasie snu” mając nieograniczoną moc tworzenia a postawiwszy siebie w ograniczeniach ziemskich i ukrywając przed sobą tą prawdę oraz to skąd przychodzimy jest dla nas swoistym testem samego siebie. Jakakolwiek próba zmiany siebie i świata powinna się zacząć od pełnej samoakceptacji jednocześnie rozumiejąc, że skoro jestem tu gdzie jestem to na własne życzenie. Sami się w tą grę zapędziliśmy i sami się z tego możemy wyciągnąć i tutaj upada mit mesjasza bo nikt za nas nic nie zrobi. Jedyne co musimy zrobić to zaakceptować swoją boskość czyli to, że jesteśmy przejawem Boga na ziemi. Nie znajdziemy Boga jeśli będziemy go szukać w świątyniach lub w niebie, uda nam się to gdy odkryjemy go w sobie i w drugim człowieku. Nie ma na świecie takiej rzeczy, takiego skarbu, modlitwy czy poświęcenia, którego możemy dokonać aby mu się bezpośrednio przypodobać gdyż on jest w nas jak wspomniałem. Możemy to zrobić w inny sposób, zaakceptujmy siebie całkowicie jako własną autokreację, akceptujmy swoich bliskich, troszczmy się o nich i sprawiajmy im radość . Religie są właśnie po to aby odciągać nas od tej prawdy gdyż robimy wtedy odwrotnie i nigdy nie natrafimy na właściwy ślad. Kolejnym wielkim oszustwem jest mit mesjasza, który także jest po to aby ukrywać tą prawdę przed nami a co gorsze odbiera on czy też zakrywa przed nami nasza własną moc tworzenia, której nie jesteśmy jeszcze świadomi dlatego staliśmy się pasywni i ulegli. Uwierzyliśmy w autorytety wszelkiego rodzaju. Możemy czekać miliony lat na zbawiciela, który nigdy nie przyjdzie a w tym czasie inni będą wcielać się w role zbawców organizując nam życie, sterując krajami, wojnami itp. Jeżeli zaakceptujemy ten fakt na progu nowych czasów to już nikt nie wykręci takiego numeru z ustanowieniem swojego porządku światowego. To jest wiadomość do tych ludzi właśnie, na tym świecie może istnieć tylko jeden ład i porządek a jest nim Boski porządek. Nawet mi was szkoda bo wiem, że nie wykorzystaliście danej wam szansy zmiany postępowania i dlatego czeka was marny koniec.
    Istnieje we wszechświecie tylko jedna potrzeba a jest nią potrzeba samo-doświadczania. Wszystko inne jest jej wtórne i jest jej wyrazem. Innymi słowy wszystko co się wydarza i co nas spotyka w różnorakich okolicznościach jest przejawem wspomnianej potrzeby. Celem życia nie jest samotna egzystencja lecz bycie dla innych. Pierwszym i podstawowym miejscem gdzie możemy siebie doświadczać jest rodzina i to ona jest jedynym i prawdziwym skarbem na tej ziemi jaki możemy mieć. To właśnie rodzina jest tą najważniejszą komórką społeczną. Zdrowa i silna rodzina utworzy silny ród a silne rody w kraju z kolei automatycznie utworzą silny naród. Nie ma innej drogi aby powstało naprawdę silne państwo. To tak jak w organizmie człowieka, nie ciało samo w sobie jest silne lecz zdrowe komórki tworzą silne i zdrowe ciało. Silny kraj nie tworzy się więc odgórnie przez polityków lecz w rodzinie i społeczności lokalnej. My sobie poradzimy ale politycy przestaną być potrzebni ponieważ są jak pasożyt na nieświadomym organizmie, potracą przywileje. Teraz już wiecie dlaczego wszelkie rządy walczą z instytucją rodziny. Pragnę także przypomnieć, że to głównie dzięki rodzinie przetrwał język i kultura podczas 123 lat zniewalania Polski pod zaborami.
    My Słowianie rozumieliśmy kiedyś, że jesteśmy dziećmi Boga, jesteśmy Lechitami. Przed nikim nie klękaliśmy, zwłaszcza przed fałszywym Bogiem, a nasza siła brała się z akceptacji własnej boskości przez co byliśmy świadomi własnej mocy. Z pewnych jednak konkretnych powodów ukryliśmy to przed sobą. Stało się to na nasze życzenie, nieświadomie oczywiście patrząc z ziemskiego punktu widzenia. Wszystko to właśnie po to, co ma niebawem nastąpić. Wybraliśmy sami taką trudną drogę dla siebie przez wiele ostatnich wieków, aby udowodnić prawdziwą moc Słowian. Demonstracją prawdziwej siły zatem będzie pozwolenie wszystkim wrogom myśleć, że nas w pełni kontrolują, podbili nas po czym wyprowadzić ich z błędu zwyciężając bez jakiejkolwiek potrzeby walki. Odbędzie się to poprzez uświadomienie sobie, że jedyną władzę jaką mają inni nad nami jest ta która była im dana przez nas. Wszystko co nam uczynili udało się, bo im nieświadomie (z ziemskiego planu) pozwoliliśmy. Można powiedzieć że sami to sobie zrobiliśmy ich rękoma. Słowianie to zrozumieją, że nikt nie ma na ziemi nad nami władzy. Zwyciężymy bez walki, powstaniemy z kolan gdzie w rzeczywistości nigdy nie upadliśmy na nie, a teraz właśnie nadchodzi czas zademonstrowania potęgi Słowian całemu światu. Odbędzie się to jak wspomniałem poprzez odrodzenie i powrót do KORZENI. Nie ma w tej sytuacji także tych co są na to gotowi i tych co nie są. Nie musimy na to zasługiwać, starać się czy robić cokolwiek innego. Już na to zasługujemy i już jesteśmy gotowi. Nikt nam łaski nie robi bo sami się w to wpakowaliśmy i sami daliśmy sobie tą szansę wyjścia z błędnego koła życia w iluzji.
    Wszystko co musimy zrobić to zrozumieć i zaakceptować fakt, że to co nas spotyka osobiście, co spotyka naród to my sami sobie robimy rękoma aktorów i ,że możemy już wybrać inną rzeczywistość, nowe czasy. Nie trzeba przepraszać ani wybaczać ponieważ gdy głęboko to zrozumiemy to będziemy nawet wdzięczni naszym aktorom-oprawcom za to, że pomogli nam dojść do momentu przebudzenia. Potrzebujemy tylko zaakceptować siebie i swych bliskich. Tutaj przypomnę ponownie, że kluczowa jest akceptacja i zrozumienie własnej odpowiedzialności w sytuacji kiedy nasze relacje rodzinne nie do końca są zdrowe. Skupiając się na sobie, naszych bliskich i tym czego chcemy oraz kierując się sercem i robiąc to co słuszne,powrócimy do korzeni, odrodzimy się w rodzinie, w rodzie i przez to powstanie Imperium Słowiańskie. Damy poprzez to dzieciom silne korzenie i fundament pod przyszły rozwój oraz możliwość korzystania z wypracowanej mądrości rodu.
    Już jesteśmy jednocześnie wolni i zniewoleni i w zależności od tego w co uwierzymy to stanie się naszą prawdą. Wystarczy zmiana myślenia a rewolucja dobędzie się we wnętrzu każdego z nas a nie na ulicach czy barykadach. Cała moc jest w nas i już nie damy wykorzystywać jej przeciwko nam samym. Działo się tak ponieważ wierzyliśmy w to, że jesteśmy zależni a teraz już świadomie możemy zacząć budować nowy świat na własnych zasadach a nie na zasadach tych co skradają nam marzenia i podsyłają swoje wzorce po to aby za nimi podążać.
    Na sam koniec ponownie przytoczę całe sedno tego wywodu i to co należy zrobić. Jest to chyba największą tajemnicą na tym świecie. Jesteśmy Bogami na ziemi którzy ukryli przed sobą swoją własną moc i tylko wyłącznie sami odpowiadamy za to co nas spotyka w życiu. Wszystko dzieje się na nasze życzenie i kiedy to zrozumiemy i zaakceptujemy będziemy w stanie się przebudzić z iluzji tego świata i zacząć bardziej świadomie tworzyć własną rzeczywistość. Świat się niesamowicie rozwinie tylko z tego prostego powodu, że akceptując to co jest, zaistnieje potrzeba stwarzania zupełnie nowych okoliczności po to aby móc ciągle doświadczać siebie właśnie w tych innych, nowych okolicznościach. Także w relacjach wejdziemy na zupełnie nowy poziom harmonii i zrozumienia. Uciekając zaś od tej odpowiedzialności skazujemy siebie na dalsze powtarzanie tych samych doświadczeń ale ten wybór i tak nas nie ominie następnym razem.

  2. Mam pytanie. Na jakiej wysokosci musze sie znajdowac zebym widział wklęsłość ziemi.
    I drugie ile wynosi promień miedzy biegunami. Mam mały problem z wyobrazneniem sobie tego.
    Obecnie jest podane ze promien wynosi 6356km. Nie moge wpasowac tego pałacu.
    Jak wygladają wymiary ziemi przy tej teorii?

  3. Dzięki za odpowiedz. Może doda Pan tutaj opcje czatu czy cos w tym stylu zeby prowadzic swobodna rozmowe, dyskusje bo troszke trzeba czekac na zatwierdzenie.

Dodaj komentarz