Ostatnimi czasy praktycznie od czerwca tego roku, trwa batalia na temat "apostolstwa" Pawła. Jedni kwestionują jego apostolstwo a drudzy zaciekle bronią. W tym artykule poruszymy jeden aspekt który dotyczy metod obrony. Zastanowimy się w tym przypadku czy kanon biblijny, jako metoda obrony, takowy był od początku. Zbadamy historie mało znaną, ale wręcz dramatyczną ukazującą że dzisiejsza obronę listów Pawła jako Słowa Bożego, tak naprawdę przypomina budowlę na piasku. Ale dlaczego na piasku?, przecież wielu wierzących zaraz powie że to jest skała, bo to Pismo Święte i to Bóg dopilnował ze dotrwało do naszych czasów w tekście niezmienionym. Wszystko ok, ale tylko na pierwszy rzut oka. …
Wdamy się teraz w szczegóły. Na początek zapoznajmy się z tym fragmentem ewangelii
Mateusza 7:(24) Każdego więc, kto tych słów moich słucha i wypełnia je, można porównać z człowiekiem roztropnym, który dom swój zbudował na skale. (25) Spadł deszcz, wezbrały potoki, zerwały się wichry i uderzyły w ten dom. On jednak nie runął, bo na skale był utwierdzony. (26) Każdego zaś, kto tych słów moich słucha, a nie wypełnia ich, można porównać z człowiekiem nierozsądnym, który dom swój zbudował na piasku. (27) Spadł deszcz, wezbrały potoki, zerwały się wichry i rzuciły się na ten dom. I runął, a upadek jego był wielki
.Kontekst tej wypowiedzi od wersetu 15-go mówi o ostrzeżeniu co do fałszywych proroków i ich efektów pracy,(owoców) oraz bardzo ważny element wskazujący na fakt stania się czynicielem bezprawia, nawet w przypadku dokonywania znaków i cudów w mieniu Syna Bożego. Ale nie wszystko od razu, przykładowi fundamentu budynku na piasku przyjrzymy się dokładniej: w Izraelu grunty stanowią z reguły mieszaninę piasku i gliny, które w spalonym słońcu stają się twarde jak beton. Gdybyśmy na takim gruncie, bezpośrednio postawili ściany domu, to do momentu ulewy wraz z potokami wody by stał i nie było by problemu.. Mało tego, niewprawne oko nie zauważy jakiegokolwiek zagrożenia. Fachowe oko od razu zorientuje się w zagrożeniu. W momencie nawału wody glina zmienia swoja strukturę i zamienia się w trzęsawisko. Wtedy ściany nierównomiernie osiadając, pękają, a wiatr kończy zniszczenie budynku. Jak ten przykład odnieść do kanonu Biblii? ,bardzo prosto: albo ktoś słucha słów Isusa i je wykonuje albo słucha i …nie wykonuje. Tu Isus nie podaje przyczyny, dlaczego ktoś nie rozumie bo liczy się tylko efekt końcowy. Dzisiaj dla wielu wyznawców chrześcijaństwa istniejący kanon Biblii stanowi swoisty "budynek na skale". Zaraz przyjrzymy się tej… "skale". Za chwilę dam jedno porównanie które dla wielu będzie na tyle szokujące ze nie zechcą dalej czytać ale dla niektórych będzie to wszystko ciekawe i budujące.
Jaka jest różnica miedzy sformułowaniem: "mieć osła a być osłem?", wszyscy od razu "zatrybią" z miejsca o co chodzi i widzą różnicę.
a w tym przypadku jaka jest różnica?,
kto tych słów moich słucha – słowa Isusa
oraz 2Tym3:16
Całe Pismo przez Boga jest natchnione – słowa Pawła
(BW), niektórzy od razu powiedzą że nie ma różnicy i w ogóle nie ma tematu bo słowa Isusa są w Biblii a ona jest natchniona przez Boga. I tu leży pies "pogrzebany" i tu jest "piaskowy fundament". Zobaczmy jakie wnioski z tego porównania wynikają:
1. słowa Isusa są opisane przez naocznych świadków jego życia i służby w trzech ewangeliach.Jego słowa jak i słowa Boga są prawdą wg Jana 17:17.
2. Paweł "rozciąga" natchnienie przez Boga na jego listy w odróżnieniu od słów Isusa jak wyżej i wg Jana 17:17., oraz na listy które będą w przyszłości pisane przez jego uczniów i jego pogrobowców np. List 2 Piotra
2. słowa Pawła są napisane w 14 listach w których "tłumaczy" nauki Isusa, co spowodowało powstanie chrześcijańskiej teologi/nauki opartej na … jego liście do Rzymian. Dzisiaj wiele wyznań poświeca ogrom czasu na "wyjaśnianie" listów Pawła.
3. te 14 listów stanowi 52% Nowego Testamentu i swoją ilością "przykrywają", owe ewangelie, które były zrozumiałe dla prostych ludzi takich jak rybacy, rolnicy i pasterze.
4. Paweł w ten sposób "legalizuje" swoje listy aby były uznane jako natchnione przez Boga, oraz legalizuje wszystkie przyszłe przekręty na Biblii takie jak fałszerstwa masoretów, kwestia alleluja, Mateusza 28:19. Tu od razu widać dalekosiężny skutek jego słów, co świadczy o tym że werset wyżej zacytowany, stanowił ważny element jego niewidzialnych mocodawców, którzy kontynuowali to "dzieło" (odstępstwo) w przyszłości. Przede wszystkim swoimi słowami, "legalizuje" kanon Biblii, który mamy… dzisiaj. I tak na tym kanonie wielu buduje swoją wiarę, nie zdając sobie sprawy z wagi zagrożenia.
5. Dzisiejszy kanon jest traktowany przez wiele wyznań, jak skalny fundament i każda próba jego zakwestionowania, nawet w świetle argumentów u wielu powoduje gwałtowną reakcję typu: "kto odrzuca listy Pawła to odrzuca Boga". A co niektórzy nawet silą się by bronić kanoniczności tych listów, i "na ordynusa" stosują sofistykę/piaskowy fundament.
6. Obecny kanon Biblii opiera się na…założeniu i tu podkreślam tylko i wyłącznie na założeniu, że wszystkie jego księgi są natchnione przez Boga. Mało ludzi wie że ten kanon został ustanowiony…dopiero w IV wieku n.e., ponad 360 lat po śmierci Pomazańca. Do tych kwestii jeszcze wrócimy w części 2. Dzisiaj stanowi bardzo ważny element obrony istnienia, jako natchnionych…listów Pawła.
Pozostaje tylko puścić "potoki wody historycznej" i zerkniemy na "wichry diabelskiej propagandy", ale temu poświęcimy drugą część.
Mariusz Szczytyński
13 października 2012 o 21:10
Od razu widac fachowe oko inzyniera budownictwa – i tu bym z Toba na temat stawiania fundamentow nie polemizowala… Ale co do natchnienia przez Boga "calego Pisma", to tu z kolei nie kwestionowalabym kompetencji "uczonego w Pismie" faryzeusza, ktory mial na mysli kanon starotestamentowy, bo NT jeszcze wtedy (na pismie) nie bylo, a najwczesniejszy jego kanon (Muratoriego) zostal ustalony dopiero ok. 180 r.n.e. Niewatpliwy fakt, ze teologiczne listy Pawla sa trudniejsze do zrozumienia "dla prostych ludzi, takich jak rybacy, rolnicy i pasterze" nie moze byc dyskredytujacym je argumentem. Nauka Jezusa byla skierowana do wszystkich, takze do owczesnych elit intelektualnych, do ktorych z pewnoscia zaliczal sie Pawel. I jest jego niekwestionowana zasluga, ze potrafil te elity pozyskac dla nowej (wowczas) wiary.
14 października 2012 o 00:10
Originally posted by iambogna:
, poczekaj trochę napisze cześć 2, i niestety były już spisane ewangelie i Objawienie przez apostołów, za ich życia.
14 października 2012 o 14:10
Robert writes:Natknąłem się na bardzo jasny i klarowny przekaz dotyczący co ciekawe tej samej tematyki poruszonej w tym rozdziale. Chwała Bogu!Zerknijcie w wolnej chwili to dosłownie 3 i pół minuty.http://www.youtube.com/watch?v=UQE4uspnd6k&feature=relmfuPozdrawiam!
14 października 2012 o 16:10
Originally posted by anonymous:
, obejrzałem film i stwierdzam że tylko częściowo jest zgodny z ideą tego arta. Jest tam cytowany werset z litu Pawła i widać z tego że autor filmu opiera się na istniejącym kanonie NT, a to jest istota problemu i rozważań.
15 października 2012 o 10:10
margo writes:Witam, obejrzyjcie to wideo: http://www.youtube.com/watch?v=AyIBmrM1HX4&feature=related
15 października 2012 o 11:10
Originally posted by anonymous:
po przesluchaniu pierwszych minut mam wrazenie ,ze tak samo zaczynal P.Szczytynski i P. Kubik tzn "zaczeli fajnie"badac pismo ale pozniej zbladzili…
slucham dalej…
15 października 2012 o 15:10
Obejrzalam polecony filmik i zgadzam sie z wyrazonym w nim pogladem na temat autorstwa Biblii (co nie znaczy, ze rowniez z teologia Boshoffa, o ktorym dotad nawet nie slyszalam). Moja (katolicka) wiara nie opiera sie na przekonaniu, ze Biblia jest literalnie rozumianym, "autorskim" slowem Boga, lecz na spisywanym przez (wielu i b. roznych) biblijnych autorow swiadectwie ich wiary (kontynuowanym przez pozniejsza tradycje Kosciola). Tak wiec (dla mnie) Biblia to raczej inspirowane wiarą (a wiara to wszak dar Ducha Swietego) slowo o Bogu, a nie slowo "podyktowane" przez Boga, jak inspiracje/natchnienie rozumieja (blednie – odsylam do slownikow) biblijni literalisci. Z teologicznego punktu widzenia Wcielonym Slowem Boga jest osoba Jezusa Chrystusa – za Jego przykladem ucielesnionym slowem Bozym moze/powinien stac sie kazdy czlowiek, stworzony wszak na "obraz i podobienstwo" Boga.Moje obiekcje budzi w tym filmie nachalna obecnosc "diabla" w argumentacji Jana Boshoffa. Bardziej przekonujace byloby uzycie terminu "bibliolatria" jako przejawu nieuswiadomionego balwochwalstwa (w tym przypadku byloby to "ksiegochwalstwo").
15 października 2012 o 19:10
Originally posted by almost144000:
, ten komentarz to kiepskie porównanie ale to tez kolejna próba "ożenienia" nas z takimi zdyskredytowanymi osobami. Niestety różnimy się od takich osób na zasadzie różnicy miedzy niebem a ziemią. To już jest trzecia osoba, która próbuje tego typu chwytów ale tylko takie zostały,… z powodu braku argumentów.Najlepiej by było, jak by nie ruszać tematu Pawła, to wtedy było by wszystko "religijnie poprawne" i wtedy bym "nie zbłądził" a tak ruszyłem i "zbłądziłem", he, he:D
15 października 2012 o 20:10
Moze nie zbladziles, ale to wcale nie znaczy, ze zbladzil sw. Pawel, ktory mial pelne prawo do wlasnej interpretacji nauki Jezusa… tak jak i Ty chcesz je miec. Do kanonu koscielnego juz pewnie nie wejdziesz, ale za to masz do dyspozycji srodki przekazu, o jakich Pawel nie mogl nawet marzyc… wiec (calkiem niechcacy) i szkody mozesz narobic wiekszej niz ta, ktora zarzucasz Pawlowi. :sherlock: :worried:
15 października 2012 o 20:10
margo writes:I własnie z takich "własnych interpretacji" powstały religie proszę Pani. Nie ma czegoś takiego jak własna interpretacja. Jest tylko ta JEDYNA prawidłowa, którą każdy chcący dostąpić zbawienia pragnie uzyskać, studiując Biblię.
15 października 2012 o 21:10
veteran writes:Bogna trochę pociągnęła w drugą stronę.Biblia zawiera jednak jak to ujęłaś literalnie rozumiane,'autorskie' SŁOWO BOGA. Jak to ujmuję jako bezpośrednie SŁOWO od BOGA [choćby proroctwa, Objawienie Jana].I oczywiście jest pośrednie SŁOWO od BOGA czyli pismo spisywane pod natchnieniem BOGA KTÓRY jest DUCHEM ŚWIĘTYM, ŚWIĘTYM UMYSŁEM.I tu się z tobą Bogna już zgadzam kiedy mówisz o inspiracji a pełniej o natchnieniu od BOGA.————————————————————-@margo, religie powstawały bo szatan podszeptywał, oddziaływał na ich tworzenie, podrzucał elementy do ich tworzenia, itp.————————————————————-A co do kanonu to przecież to dzieło ludzi, ludzie ustalili [coś się nie znalazło, coś się znalazło, coś zmieniono, coś dodano, coś usunięto].Najważniejsze jest przesłanie.Nie trzeba wcale czytać wszystkich ksiąg, studiować, badać bo sama nauka/przesłanie jest jakże prosta [a jakże trudna w realizacji] by miłować bliźniego i w miłości do bliźniego będzie miłowanie BOGA.————————————————————-PozdrawiamForum: http://bible.4um.pl/index.php
15 października 2012 o 22:10
veteran writes:Puśćmy to w niepamięć.Sztama.Jakby co to ja też przepraszam.
15 października 2012 o 22:10
d4r3q writes:Witam. Odstępstwo od słowa bożego widać w ST czyli 10 przykazań i co ciekawe chodzi o przykazanie które zabrania tworzyć sobie rzeźbione podobizny Boga cz czegokolwiek innego na ziemi by oddawać im cześć. To przykazanie jest obecne w każdej biblii a o dziwo nikt tego nie zna i nie rozumie o co tu chodzi. Tak samo dzieje się z listami Pawła , jest tego sporo i każdy moze się w nich odnaleźć niestety miłe i przyjemne słowa Pawła nie pozwalają dotrzeć do sedna sprawy bo i tak czytając jego listy zostaniemy wciągnięci w sieć kłamstw zapobiegających poznaniu prawdy. Kto odwarzy się wychylić poza tą siatkę , pozna prawdę. 🙂
15 października 2012 o 22:10
d4r3q writes:Niech mi ktoś napisze do czego dąży Paweł? czy ktoś widzi cel jego służby? vs tego o czym mówił Jezus?
15 października 2012 o 22:10
A "o co tu chodzi"? – komentatora "d4r3q" bardzo prosze o wyjasnienie ("sedna sprawy" takze). Z gory dziekuje.
15 października 2012 o 22:10
d4r3q writes:Chodzi mi o zaślepienie ludzi ze nie widzą lub nie dopuszczają do siebie tak jawnych i znanych 10 przykazań jak przykazanie o tym by nie czynić sobie podobizny rzeźbionej… które zostało usunięte. To są przecież przykazania Boga. A człowiekowi takiemu jak Paweł ludzie wierzą i twierdzą ze to słowo boże.
15 października 2012 o 22:10
Originally posted by anonymous:
, nie ma sprawy, przemyślałem , przepraszam, link już jest.
15 października 2012 o 22:10
veteran writes:Mariusz, chamsko się zachowałeś.Wstyd.Więcej już nic tutaj nie napiszę.Naprawę wstydź się człowieku.Niczego nie reklamowałem a jedynie zapodałem link. I co z tego?Miałem ci zapłacić?
15 października 2012 o 23:10
A ja mam taka propozycje: niech kazdy przejmuje sie wlasnymi grzechami i wlasna prawowiernoscia. Oczywiscie dyskutowac mozna, ale z respektem dla odmiennie praktykujacych. Wlasnie z tego respektu wynikaly ekumeniczne gesty Jana Pawla II … dla ktorego Matka Boza nie jest "tzw. matka boska". Nikt tez nie wymaga od niekatolikow tytulowania papieza "ojcem", skoro sumienie im tego zabrania… ale to nie jest powod, zeby odmawiac mu naleznego (jak kazdemu czlowiekowi) szacunku.
15 października 2012 o 23:10
Originally posted by anonymous:
Domyślam się tylko, że p. d4r3q chodzi o katolickie rzeźby sakralne. Jeśli tak, to wyjaśniam, że żadna z nich nie wyobraża bóstwa i nikt się im nie kłania. A przykazanie z Księgi Wyjścia jest w każdej katolickiej Biblii i nikt go stamtąd nie usuwał. Co można łatwo sprawdzić .
15 października 2012 o 23:10
Originally posted by anonymous:
, punkt 1. nauka o łasce neguje prawo Boże. 2. poprzez naukę o łasce , nawet ofiara Syna Bożego staje się …niepotrzebna. Dla przykładu: jest takie proste powiedzenie: jeśli zapłacone to nie robisz mi łaski bo…zapłaciłeś. A jeśli łaska to jest bez zapłaty (ofiary w tym przypadku). 3. spełnił proroctwo z Mat 13 o pszenicy i chwaście, pisząc "chwastowe" listy,samemu będąc chwastem, listami swoimi zrobił trampolinę dla "episkopi" – hierarchów, oraz na jego teologii opartej na liście do Rzymian, powstało "chwastowe" chrześcijaństwo. To tak pokrótce, tego jest więcej. Z czasem to rozwinę w artach.
16 października 2012 o 00:10
I wlasnie o to mi chodzilo w poprzednich komentarzach. A te korekty robilam zanim ukazaly sie blyskawiczne odpowiedzi (zawodowy nawyk). Pozdrawiam wzajemnie ⭐
16 października 2012 o 00:10
To prosze nie klekac i Koranu nie calowac, a osad motywow Jana Pawla II zostawic Bogu.
16 października 2012 o 00:10
melduje, ze zostalam ostrzezona, panie poruczniku 😉 I dobrej nocy zycze (bo U Was juz chyba po polnocy?)P.S. to jest odpowiedz na poprzedni wpis Columbo, po prostu nie nadazam za narzuconym tempem.
16 października 2012 o 16:10
Nie sądziłam, że mój skromny komentarz wywoła tak burzliwą reakcję (tu podziękowania dla pani Bogny za solidarne wsparcie), ale skoro tak się stało, czuję się w obowiązku odpowiedzieć na bardzo poważny (a zarazem niepoważny) zarzut.Originally posted by columbo294:
Autorowi tych słów można by powinszować dobrego samopoczucia, jakie daje brak wszelkich wątpliwości, gdyby nie smutny fakt, że… sam popada w balwochwalcze przekonanie o posiadaniu jedynie prawdziwej wiary i zrozumienia tekstów biblijnych. Balwochwalstwem bowiem jest nie tylko oddawanie boskiej czci ludziom i przedmiotom, ale także – a może przede wszystkim – naszym mentalnym wyobrażeniom o Bogu. Niestety, wszyscy do pewnego stopnia mamy taką skłonność lub potrzebę – i warto zdawać sobie z tego sprawę. A nade wszystko bardziej ufać Duchowi Świętemu. "Nie otrzymaliście przecież ducha niewoli, by się znowu pogrążyć w bojaźni, ale otrzymaliście ducha przybrania za synów, w którym możemy wołać: Abba, Ojcze! Sam Duch wspiera swym świadectwem naszego ducha, że jesteśmy dziećmi Bożymi" (Rz 8, 15-16).
16 października 2012 o 17:10
BBC writes:Na podanych Blogach nawet nie używałem właściwego imienia naszego Zbawiciela tj Isus ponieważ temat rozpłynął by się na inne tory. Ciekawi mnie dlaczego św. Cyryl w swoim tłumaczeniu ze Septuaginty na starocerkiewno słowiański napisali imię naszego Zbawiciela w ten sposób: Iisus czyli 2x"i" na początku? Jak Pan to tłumaczy?
16 października 2012 o 17:10
BBC writes:Witam serdecznie, ….niestety głoszenie prawdy jest gorsze niż myślałem. Dobrze, że od niektórych komentatorów i blogerów oddzielał mnie dość długi kabel internetowy. Proszę spojrzeć na poniższe artykuły:http://57kerenor.nowyekran.pl/post/76336,falszywi-prorocy-z-brooklynuhttp://57kerenor.nowyekran.pl/post/76487,w-obronie-apostola-pawla-ucznia-zbawicielaW powyższym artykule stałem się bohaterem pierwszych jego stron. Później zostałem zablokowany i nie mogłem oddawać komentarzy. Dalej temat dzielnie ciągnął Slapek.http://60grzegorz.nowyekran.pl/post/76218,swiadkowie-i-ich-dziwny-przeklad-pisma-swietegoTę socjotechnikę która pan wskazał w swoim artykule wykazałem w innym tekście niejakiego blogera Humpy Dumpy.http://obserwatorium.nowyekran.pl/post/76891,ojcze-naszDo @bar-bara 21:04:34 Napisałem min. taki tekst….Niestety teraz szatan wymyślił imię Jahwe i zwiódł tym część wiernych. cyt z powyższego artykułu : Zdaniem uczonej z Oksfordu, Bóg miał żonę, Aszerę, czczoną obok Jahwe w izraelskiej świątyni, jak sugeruje Księga Królów. W 1967 roku Raphael Patai był pierwszym historykiem, który zwracał uwagę, że starożytni Izraelici czcili zarówno Jahwe jak i Aszerę. Teoria zyskała nowy wymiar ze względu na badania Franceski Stavrakopoulou. Jej opinie prezentowane w książkach, wykładach i czasopismach stały się podstawą trzyczęściowego serialu, emitowanego w Europie, gdzie omawia związki między Jahwe a Aszerą. Zauważ stosowane tu zwroty nie mające nic z dowodami: "zdaniem uczonej", "jak sugeruje", "zwracał uwagę", "Teoria zyskała", "ze względu na badania", Jej opinie", " omawia związki". To jest czysta socjotechnika pozbawiona jakichkolwiek dowodów ale wygląda np. dla niektórych przekonywająco. cały tekst jest tak skonstruowany. Moi koledzy mówią o takich artykułach, że to – "pranie mózgów"serdecznie pozdrawiam.BBC
16 października 2012 o 18:10
No cóż, w takim razie gratuluję dobrego samopoczucia, boleję tylko nad wykluczeniem mnie i pozostałych katolików z grona "wybranych". Chociaż, z drugiej strony, dostrzegam i doceniam pozostawioną nam nadzieję, jaką odczytuję w słowach:Originally posted by columbo294:
A skoro KAŻDY, to takze i ja, pani Bogna, a nawet sam papież… Czyż nie tak?
16 października 2012 o 19:10
Zamierzałam to umieścić w post scriptum do poprzedniego komentarza, ale wcześniej ukazała się riposta, więc odpowiadam łącznie, jako że rzecz dotyczy obrazów i stosunku do nich papieża – wyrażonego w cytowanym przez Columbo fragmencie katechizmu.Nie zrozumiał Pan, albo przeoczył w moim komentarzu wyraz "mentalne" w odniesieniu do wyobrażeń o Bogu – obraz/ikona to wyobrażenie materialne, a nie mentalne. Mnie chodzilo o sposób pojmowania Boga budowany w trakcie lektury tekstów biblijnych. Tu odsyłam do wcześniejszego komentarza p. Bogny Drozdek i wspomnianego w nim pojęcia "bibliolatria" na określenie balwochwalczego stosunku do litery (zamiast ducha) Biblii.Szczere i serdeczne dzięki za chrześcijańską troskę o moje zbawienie. Biblię czytam i Boga o zrozumienie proszę nie od dzisiaj. Najwyraźniej Duch Święty daje nam różne zrozumienia… …i na pewno wie, jakie jest komu potrzebne, byśmy WSZYSCY mogli wierzyć .
17 października 2012 o 00:10
d4r3q writes:Niezła pogawędka, dlatego losowo nawiązałem do bałwochwalstwa że jak ktoś tego nie rozumie czyli podstawowych przykazań to jak ma zrozumieć sprawę Pawła?
17 października 2012 o 09:10
Originally posted by anonymous:
krótko mówiąc Cyryl już korzystał z sfałszowanych kodeksów, jeśli chodzi o imię Isusa. Tutaj "na pomoc" przyszedł itacyzm i spowodował że "e" z Iesus, tłumaczyło sie jako "i" i powstało Iisus : http://my.opera.com/red-october61/albums/showpic.dml?album=11917292&picture=159012002 , inaczj mówiąc jest to ślad wielowiekowego przekrętu więcej w artach: http://my.opera.com/red-october61/blog/show.dml/52368902 oraz http://my.opera.com/red-october61/blog/2012/10/07/gw
20 października 2012 o 10:10
Originally posted by anonymous:
Te wersety z Jana i 2 Piotra mają się do siebie jak "pies do jeża". Na pierwszy rzut oka "kanon" pasuje bo tak został skonstruowany by potomni tak argumentowali ale to lipa. W drugiej części arta są wyjaśnione listy Piotra.
20 października 2012 o 22:10
Maryla writes:Columbo najpierw cytuje kilka wersetów z posiadanego przekładu ( nawet nie oryginału ) BIBLII, a zaraz potem retorycznie pyta:"Czy chcesz dyskutować z BOGIEM ??? – dając tym klasyczny przykład uprawiania BIBLIOLATRII, czyli stawiania Biblii w miejsce żywego Boga.A tak na marginesie – Abraham i Mojżesz dyskutowali z Bogiem, i to ostro, co też zostalo w Biblii odnotowane.
20 października 2012 o 22:10
Anonim writes:Podam tylko dwa wersety na temat nauki Pawła i tego kto go inspirowałJn 16:12-1412. Jeszcze wiele mam wam do powiedzenia, ale teraz /jeszcze/ znieść nie możecie.13. Gdy zaś przyjdzie On, Duch Prawdy, doprowadzi was do całej prawdy. Bo nie będzie mówił od siebie, ale powie wszystko, cokolwiek usłyszy, i oznajmi wam rzeczy przyszłe.14. On Mnie otoczy chwałą, ponieważ z mojego weźmie i wam objawi.2 Ptr 3:15-1615. a cierpliwość Pana naszego uważajcie za zbawienną, jak to również umiłowany nasz brat Paweł według danej mu mądrości napisał do was,16. jak również we wszystkich listach, w których mówi o tym. Są w nich trudne do zrozumienia pewne sprawy, które ludzie niedouczeni i mało utwierdzeni opacznie tłumaczą, tak samo jak i inne Pisma, na własną swoją zgubę.
24 października 2012 o 21:10
Originally posted by mariabyrska:
24 października 2012 o 21:10
Originally posted by iambogna:
Izajasz 52:11 "Dalej, dalej! Wyjdźcie stąd! Nie dotykajcie nic nieczystego! Wyjdźcie spośród niego! Oczyśćcie się, wy, którzy niesiecie naczynia Pańskie!Nie wiem o jakim respekcie mowa. Koran jest księgą innej religii więc wielbienie jej jest BAŁWOCHWALSTWEM. Zresztą klękanie przed obrazami i figurami równierz. Wyjścia 20:1 Wtedy mówił Bóg wszystkie te słowa: 2 «Ja jestem Pan, twój Bóg, który cię wywiódł z ziemi egipskiej, z domu niewoli. 3 Nie będziesz miał cudzych bogów obok Mnie! oraz Wyjścia 20:4 Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią! 5 Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył, ponieważ Ja Pan, twój Bóg, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze występek ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia względem tych, którzy Mnie nienawidzą. Obawiam sie że to przesłanie jest nader przejrzyste i jasne.
24 października 2012 o 21:10
Originally posted by iambogna:
Tosz o tym piszę. Że klękanie przed obrazami oddawanie im pokłonów czy też całowanie koranu jest bałwochwalstwem. Originally posted by iambogna:
Osąd jak najbardziej pozostawiam Isusowi który będzie sądził niemniej jako chrzescijanie mamy obowiązek przestrzegać ludzi przed naśladowaniem takich praktyk. Kościół Katolicki JEST RELIGIĄ FAŁSZYWĄ i nie ma co do tego najmniejszych wątpliwości. JP2 jako głowa tegoż kościoła dopuszczał sie wielokrotnie bałwochwalstwa co wymaga napiętnowania.
24 października 2012 o 21:10
Originally posted by iambogna:
Nie rozumiem czemu tak często edytujesz i zmieniasz swoje posty. Szczególnie po tym jak sie do nich odniosę. Albo prowadzisz rozmowe na argumenty albo bedziemy tak zmieniać treść postów aby wyszło "ekumenicznie" Bo z osądu JP2 zrobiłaś osąd motywów a wcześniej zmieniłaś jeszcze kilkakrotnie. Czyżby brak argumentów powodował to że starasz sie grać słówkami???
24 października 2012 o 21:10
Originally posted by iambogna:
Bogna nie chodzi o ostrzeganie a jedynie o prowadzenie rozmowy w sposób rzetelny. Wzajemnie spokojnej nocy.Tak u nas już 0:40. Pozdrawiam
24 października 2012 o 21:10
Originally posted by iambogna:
Polecam ci dobry artykuł. Bardzo ciekawe zdjęcia i wnioski . Pozdrawiam serdecznie. http://www.zbawienie.com/balwochwalstwo.htm
24 października 2012 o 21:10
Originally posted by mariabyrska:
Dziękuje ,rzeczywiście samopoczucie mam dobre ale w odniesieniu do powyższego pragne zauważyć że akurat w tym temacie Słowo Boże jest jednoznaczne i precyzyjne Wyjścia 20:4 Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią! 5 Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył…. Czy do tego prostego przekazu potrzebne są encyklyki czy też inne pomoce żeby zrozumieć???Podstawowe prawdy w Biblii opisane są prosto jasno i przejrzyście. To religianci wszelkiego rodzaju tworzą różne teologiczne wywody żeby zakryć prosty przekaz Biblijny z Szawłem z Tarsu włącznie.Originally posted by mariabyrska:
Gratuluje Mario tym zdaniem zaliczyłaś WSZYSTKICH katolików do bałwochwalców. Oto część kanonu z katechizmu KK""" 2132 Istotnie "cześć oddawana obrazowi odwołuje się do pierwotnego wzoru" 60 i "kto czci obraz, ten czci osobę, którą obraz przedstawia" itd"""" Ja nie przypisuje sobie monopolu na prawde albowiem prawda jest jedynie w Słowie Bożym. Niemniej jak już nadmieniłem sprawy ważne i istotne zapisane są w Biblii najprościej jak sie da-nie trzeba zawiłych wywodów.I co ważne Isus obiecał KAŻDEMU że nie zostawi go sierotą. Każdy może otrzymać dar zrozumienia .Nie potrzebny do tego jest ksiądz,biskup,papierz,ja czy ktokolwiek inny. To Duch Prawdy daje zrozumienie Jana 14:16 Ja zaś będę prosił Ojca, a innego Pocieszyciela da wam, aby z wami był na zawsze – 17 Ducha Prawdy, którego świat przyjąć nie może, ponieważ Go nie widzi ani nie zna. Ale wy Go znacie, ponieważ u was przebywa i w was będzie. 18 Nie zostawię was sierotami: Przyjdę do was.Originally posted by mariabyrska:
Właśnie Jana 14:16-17 odpowida na ten zarzut.
24 października 2012 o 21:10
Originally posted by mariabyrska:
Droga Mario. Zle mnie rozumiesz. Ja nie wykluczam nikogo ani nie "wkluczam". Nie do mnie należy to zadanie. Sądził będzie Isus. Ja pozwoliłem sobie zauważyć że składanie pokłonu przed obrazem,modlenie sie do niego i całowanie koranu jest bałwochwalstwem w świetle Biblii (jasno to wyjaśniłem podając werset). To czynił również JP2 jako głowa Kościoła Katolickiego i ten fakt zasługuje na napiętnowanie. Wyjaśniam Ci równierz że do pana Karola Wojtyły jako do blizniego nic nie mam. To tak jak np. złodzieja czy mordercę-miłuje go jako blizniego ALE NIE NAWIDZE TEGO CO ROBI gdyż łamie prawo Boże.
Originally posted by mariabyrska:
Co do papieża nie wiem ale jeśli chodzi o Ciebie to odrzuć WSZELKIE DOGMATY,czytaj Biblie proś Boga o zrozumienie.
24 października 2012 o 21:10
Originally posted by mariabyrska:
Mentalne czy niementalne materialne czy niematerialne to jedynie gra półsłówek. Meritum sprawy jest jedno: Wyjścia 20:4 Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią! 5 NIE BĘDZIESZ ODDAWAŁ IM POKŁONU i nie będziesz im służył, ponieważ Ja Pan, twój Bóg, jestem Bogiem zazdrosnym…… Czy chcesz dyskutować z Bogiem??? Znamienne niech będą tu słowa Isusa zanotowane w ewangeli Marka 7 :8" Odrzucając przykazanie Boże, trzymacie się ludzkiej tradycji”oraz dalej 13 Przeinaczacie w ten sposób słowo Boże na rzecz waszej tradycji, której się poddaliście. I wiele podobnych rzeczy czynicie”.Niemniej jedno jest pewne że odeszliśmy w naszych komentarzach od tematu artykułu a nie chciał bym wprowadzać zamieszania. Myśle że skoro temat jest tak żywy wartało by napisać oddzielny art. Jeśli takowy powstanie wtedy wrócimy do naszej rozmowy.Myśle że będzie ona owocna. Pozdrawiam serdecznie
24 października 2012 o 21:10
Droga Marylu. Jako że zeszliśmy w komentarzach z tematu "Zasada "piaskowego fundamentu", Mateusza 7:26, kanon Biblii i listy Pawła cz. 1" pozwole sobie nie odnieść sie teraz do Twojego postu.Powstaje obszerny art na temat wizerunków oraz bałwochwalstwa i dzięki uprzejmości Mariusza pojawi sie niebawem. Wówczas gorąco zapraszam do dyskusji.