Ostatnie credo – mój list o odejściu

4 czerwca 2012 by redoctobermsz 21 Komentarzy

Pisząc ten list do zboru, byłem szcześliwy, że zamykam 20-letni okres i rozpoczynam swoistą ucieczkę Czerwonego Pażdziernika…
Wiesbaden, dnia 04 VII 2009
Niniejszym oświadczam, że poniższe fakty nie pozwalają mi dłużej reprezentować organizacji pod nazwą Świadkowie Jehowy – zgodnie z zasadą z Rz. 14:23 – "wszystko zaś, co nie wypływa z przekonania jest grzechem" (BW)
Dlaczego? …

1.Towarzystwo Strażnica w latach 1992-2002 było członkiem ONZ jako organizacja pozarządowa, i nadal byłoby jej członkiem, gdyby nie artykuł w brytyjskim czasopiśmie "Guardian" z listopada 2001, pt. Hipokryzja Świadków Jehowy – kilka dni póżniej Towarzystwo złożyło wniosek o rezygnacji z członkostwa w ONZ (zobacz: hasło w Internecie "świadkowie Jehowy a ONZ" lub książka Raymonda Franza – był 9 lat członkiem Ciała Kierowniczego – Kryzys sumienia).

Warto zaznaczyć, że ONZ powstała w 1945 r. z woli iluminatów (tajne stowarzyszenie, które de facto rządzi światem – zgodnie z Łk 4:6 – "i rzekł do niego: Dam ci całą tę władzę oraz ich chwałę, gdyż została mi przekazana i daję ją komu chcę". (NW)
Ich faktyczny członek, D. Rockefeller, podarował grunt pod budowę gmachu ONZ w Nowym Jorku. Stowarzyszenie to posiada strukturę piramidy (która jest widoczna na odwrocie banknotu jednodolarowego) i realizuje swoje plany przy pomocy masonerii – to ich organ wykonawczy.
Biblia jasno się na ten temat wypowiada: "cudzołożnicy, czy nie wiecie że przyjażń ze światem jest nieprzyjażnią z Bogiem?. Kto więc chce być przyjacielem świata, czyni siebie nieprzyjacielem Boga"- Jakuba 4:4 (NW)

2. Fakt finansowania Towarzystwa Strażnica przez masonerię – poniżej cytat z artykulu w szwajcarskim czasopiśmie "Morgen" z dnia 19.12.1924

"Kochany bracie! Co do drugiego zapytania, tyczącego się Międzynarodowego Stowarzyszenia Badaczy Pisma św. z główną siedzibą w Brooklynie, oczywiście, ludzie ci są nam bardzo pomocni. Dajemy im na znanej pośredniej drodze dużo pieniędzy za pomocą braci (którzy podczas wojny zarobili duże pieniądze, dla ich grubych portfeli to nie jest bolesne!…) Prawdopodobnie na wiosnę przyszłego roku przyjedzie do Europy wybitny prawnik, który już był parokrotnie w Europie, mister Rutherford, który rozwinie propagandę przez odczyty. Mam teraz sposobność wyjawić prośbę do Was, Kochany Bracie. Proszę, zechciejcie postarać się, by czasopisma w Szwajcarii nie zamieszczały żadnych artykułów, które by zwalczały owe odczyty. Wy macie wśród braci w Szwajcarii wielu swoich ludzi w prasie codziennej. Również proszę się postarać, by działalność Badaczy Pisma św. nie została nieprzychylnie potraktowana w dziennikach. Ludzie ci są nam bardzo potrzebni. Muszą być naszymi pionierami. Co mam wam więcej powiedzieć? Wy sami przecież wiecie dość. Zasadą, służącą do zdobycia kraju jest wykorzystać jego słabe strony i podkopać jego fundamenty. Naszymi wrogami w Europie są zarówno protestanci, jak i katolicy, ich dogmaty są dla naszych planów niewygodne, dlatego musimy wszystko uczynić, aby zmniejszyć liczbę ich zwolenników, aby je ośmieszyć. Boston, Mass. U.S.A. 27 XII. 1923 r. W. Br.)

W związku z powyższym odbyła się rozprawa sądowa w Bern (Szwajcaria), gdzie wspomniana gazeta została pozwana o zniesławienie przez oddział Towarzystwa Strażnica (Towarzystwo przegrało ten proces). To tylko jeden cytat – szerzej ten temat opisuje G. Fels w książce Świadkowie Jehowy bez retuszu, Niepokalanów 1995, w rozdziale pt. Powiązania świadków Jehowy z masonerią, s. 37-41.

Podsumowując te dwa punkty, zacytuję Jezusa w Łk. 8:17 – "bo nie ma nic ukrytego, co by nie stało się jawne, ani nic starannie skrytego, co by się nigdy nie stało znane i nie wyszło na jaw" (NW)

3. Istnienie niebiblijnego zakazu przyjmowania transfuzji krwi. Podstawą tego ma być Dz 15:29. A jak rozumieli to pierwsi chrześcijanie? – odpowiedź daje broszura Jak krew może ocalić życie:

Euzebiusz mówi o młodej kobiecie, która pod koniec II wieku zmarła na torturach, ale na krótko przedtem oświadczyła, że chrześcijanom "nie wolno jeść krwi nawet nierozumnych zwierząt".

Powyższa broszura odpowiada też na pytanie, czym jest transfuzja krwi: transplantacją tkanki (czyli przeszczepem) – dlatego krwią dożylnie nigdy nie odżywi się organizmu i z tego powodu podaje się glukozę w kroplówce. Aby do takich wniosków dojść, nie trzeba być lekarzem – wystarczy zdrowy rozsądek. Prawda zawsze jest prosta.
Podsumowując: Biblia nie zawiera tzw. kwestii krwi. Wprowadził ją w 1945 r. drugi prezes Towarzystwa, Joseph F. Rutherford, i od tego czasu zakaz transfuzji zbiera krwawe żniwo. Historia powstania doktryny o krwi to istny dramat: http://www.ajwrb.org/media/polish/index.htm
Co ciekawsze, prezes Sądu Najwyższego w Kolumbii tak skomentował w/w zakaz: "To morderstwo pierwszego stopnia". Taki zakaz uwłacza Jehowie, dlatego w Ez. 22:2-4 jest napisane: "A ty, synu człowieczy, czy będziesz sądzić? Czy będziesz sadzić miasto winne krwi, czy sprawisz, żeby poznało wszystkie swe obrzydliwości?. I powiedz: tak rzekł Wszechwładny Pan Jehowa: przez twą krew, którąś przelało, stałoś się winnym… Dlatego uczynię cię przedmiotem znieważania dla narodów oraz pośmiewiskiem dla wszystkich krajów." (I to już jest.)

Zakończenie:
To, co powyżej napisałem, to tylko wierzchołek góry lodowej. Podobnych tematów jest dużo więcej, nie mówiąc już o porównaniu nauk Towarzystwa z sama Biblią. Z powyższych faktów jasno wynika, że organizacją nie kieruje duch Jehowy. Dotychczasowy, praktycznie nieskrępowany rozwój Organizacja zawdzięcza iluminatom i masonerii, którym była potrzebna dla osłabienia chrześcijaństwa i innych religii. A pokrętne wykorzystywanie Biblii i ludzkich potrzeb duchowych temu właśnie służyło. Takie są moje osobiste wnioski. List jest publiczny i został napisany w celu uniknięcia spekulacji na temat mojego odejścia. Dziękuję wszystkim za współpracę.

Mariusz Szczytyński

red-october61@myopera.com